Cmena 8

Witam, zakupiłem na allegro sprawny aparat firmy LOMO (taak:D dobrze kojarzycie!) pt Smjena, model ósmy.

Nie chcę, byście mnie dołowali, ja juz to zrobiłem. Otóż, doskonale wiem, że słono przepłaciłem.
Na aparat wydałem całe 8,50pln..

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

wielkiej filozofii w tym cudzie owej techniki nie ma, jest to zwyczajne pudełko na film, o trochę retro-kształtach. dostęp światła blokują trzy listki, które po naciągnięciu spuścisku, gotowe są do otwarcia na chwilkę. w ten sposób powstaje zdjęcie.
dopóki przysłona działa, aparat reaguje na zmianę czasów, i mechanizm spustowy też jakoś sobie radzi aparat uznajemy za sprawny.
myślę że każdy chciał by kiedyś złapać za taki dalmierz, chociaż by po to, aby się pobawić :' )

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

kurde 8.50? toż to grzech do tego hp5+ włożyć Very Happy

A robiłeś już tym zdjęcia czy tylko leży i wygląda?

roobiłem już, ale źle zwinąłem i film poszedł się przejść. włożę nowy.
aparat jest sprawny ! :' ). to jest najfajniejsze w nim

gratulejszyn zakupu
czekam na zdjęcia Smile

w przyszłym tygodniu wkładam film Smile

W przyszłym tygodniu to masz kliszę tą kończyć a nie wkładać Very Happy

dokładnie

to fakt, smeny mozna zakupic za smieszne pieniadze, gdzie na allegro kwota przesylki dubluje nam koszty Razz

bardzo fajny retro wyglad ma ten model. a jezeli nie tylko wyglada a nawet dziala to jest perfekto, tylko brac sprzet i w teren! Smile

Przy takim aparacie to świetnie się czuje że klisza jest ważniejsza od aparatu a nie na odwrót!

zgadzam się z przedmówcą Smile

niestety, ale mam problem z nim, spsuł mi się, rozkręciłem, żeby poprawić naciąg filmu i w tym momencie jestem w fazie składania, oddałem już kawałek nieprześwietlonego fillmu, czekamy na rezulataty!

to współczuję, że część zdjęć się prześwietliła :/

chyba miałem rację...

dla porządku warto wspomnieć , że aparat Smiena 8 ma na obiektywie DWA RAZY ten sam rząd cyferek . Są to: 4,5,6,7,8.
To jest kilka tzw. liczb świetlnych, które mogą być użyte do określenia jaką dać migawkę przy danej (wymyślonej) przesłonie i odwrotnie.
Jednak--aby tego użyć, to trzeba mieć światłomierz pokazujący liczby świetlne. W obecnych czasach niewiele jest takich światłomierzy--dawniej to był "Leningrad-2" oraz "Moskwa" -/przykładowo/.
W warunkach przeciętnych i dla filmu o czułości przeciętnej..........wynik w okienku światłomierza dla liczb świetlnych to.......14 lub 13.
Od liczby 14 odejmujemy tę która stoi przy migawce np. wynoszącej 125 (niech to będzie np. 7).
Czyli 14 - 7 = 7.
teraz ustawiamy 7 na skali przysłon i aparat mamy ustawiony właściwie.
Ponieważ jednak wszystkie swiatłomierze obecne od razu pokazują jaka migawka pasuje do jakiej przesłony---to nie warto sie bawić w odejmowanie i ustawić od razu odczyt światłomierza.
Piszę o tym, bo sporo osób głowi się co to są za cyfry...............

To znaczy----""DWA RAZY " występują te cyferki czyli jeden raz one są napisane na skali migawek tuż pod cyferkami migawek, a drugi raz one są napisane przy pierścieniu przesłon .
I te wynikowe "7" trzeba rozumieć jako "siedem" stojące przy pierścieniu przesłon w rzędzie tychże cyferek: 4,5,6,7,8 a nie jest to "siedem" jako wielkość przesłony !
Na obrotowym pierścieniu przesłon są DWA znaczniki i jeden wskazuje te właśnie liczby świetlne a drugi wskazuje liczbę przesłony.
Gdy ustawimy "7" jako liczbę świetlną, to przesłona zostanie wskazana przez swój znacznik jako 11.